www.zswladek.fora.pl

emief

No to wypisujcie to co byście robili w takimi przypadku Razz

ja bym się sporo uczył Razz

sam bym sobie kolacje robił Razz

pisałbym sobie sam wypracowania z polaka i angola Very Happy

Marynia=) · Wysłany: Czw 21:36, 02 Mar 2006 Temat postu:

A jaa... bym odrabiała wszystkie lekcje, chodziła na spacerki, jadła zdrowo, słuchała rodziców i w ogóle była przykladnż obywatelką Rzeczypospolitej Polskiej Smile

Nadiya · Wysłany: Czw 21:41, 02 Mar 2006 Temat postu:

Ja podobnie jak Marynia Very Happy

Uczyłabym sie ... słuhała rodziców i takie tam bzdety Razz

byłabym ... GRZECZNA Laughing

kasia:) · Wysłany: Pią 12:21, 03 Mar 2006 Temat postu:

Haha...Ja bym się przedewszystkim uczyła Mr. Green

Marek · Wysłany: Pią 12:42, 03 Mar 2006 Temat postu:

A ja bym nie obejrzał sie za zadna dziewczyna,bylbym ksiedzem,mialbym czerwony pasek na swiadectwie xD

Angela1234 · Wysłany: Pią 14:09, 03 Mar 2006 Temat postu:

a Ja bym dużo się uczyła ( Razz

).Codziennie robiła lekcje.Robiłabym to o co rodzice mnie proszą od razu Wink

foczka227 · Wysłany: Pią 14:14, 03 Mar 2006 Temat postu:

ja bym odrabiała lekcje Very Happy

miała świadectwo z czerwonym paskiem Very Happy

no i bym się zaczeła więcej ruszać bo teraz to mi sie nie chce Very Happy

Sokół · Wysłany: Pią 15:45, 03 Mar 2006 Temat postu:

Wszystko byłoby idealne....
Oceny,czas zaplanowany zgodnie z moimi planami i takie tam, oczywiście byłabym chodzącym przykładem Very Happy

gdyby chciało mi się tak jak mi się nie chce .... w marzeniach Very Happy

sweetheart · Wysłany: Pią 16:22, 03 Mar 2006 Temat postu:

Na pewno bym się duuużo uczyła...! Ale to jest możliwe tylko w snach moich rodziców, hehe Very Happy

Z chęcią sprzątałabym i robiła inne takie pierdółki Razz

Sela · Wysłany: Pią 16:31, 03 Mar 2006 Temat postu:

Ja bym nie grał w Lineage, miałbym same 5, uczył sie regularnie, miał w pokoju czyściej niż mam teraz (Koledzy mordki) :] Czytabym z prędkością 10 000 słow na minute i mapy myśli miał w małym palcu Razz

Umiałbym grać na wielu instrumentach, sam bym sobie robił jadło...no wiecej nie moge wymyslec :]

Icarus · Wysłany: Sob 3:06, 04 Mar 2006 Temat postu:

napisałbym książkę. :P

Drewniana · Wysłany: Nie 10:28, 05 Mar 2006 Temat postu:

Ja bym była kujonka Very Happy

w pokoju czyściutko. Ja bym chodziła po kumpele a nie one po mnie Very Happy

Ania:)

pewnie bym sie duzoooo uczyla Very Happy

Patriziya

No ja też na pewno więcej bym się uczyła Very Happy

Cristal

Uczyłabym się, miała sterylnie wysprzątany pokój...
Książki ułożyłabym wg wielkości i kolorów, jak czasami robię gdy mnie natchnie Very Happy

.
Ubrania poskładałabym w równiutki prostopadłościan.
Naostrzyłabym wszystkie kredki.
Poukładałabym równo rzeczy w szufladach i szafkach.
Wyrzuciłabym śmieci, rozkładające się w rogu pokoju.
Umyłabym kubki po kawie.
Przesadziłabym swojego wilczomlecza, który usycha w za ciasnej doniczce...

Ale mi się po prostu NIE CHCE Razz

trepka

Wszyscy by sie uczyli a ja.... hmm.... no pewnie bym siedziałą codziennie na jakiejś bibie z kumplami i kumpelkami ;d

C-BOOL

Ja bym się poduczył czegoś a tak to z kumplami :]

Anka

Uuu...jaki temat Very Happy

pewnie bym robiła to co teraz mi się nie chce czyli dużo rzeczy Laughing

trepka

Sory ale ja źle zrozumiałam to pytanie Very Happy

ja też bym pewnie kuła kuła i kuła! Very Happy

SOry..!

Ewuś

Bym sie uczyła baardzo dobrze ;]
Grałabym na skrzypcach
Biegałabym sobie codziennie
Posprzątałabym pokój xD

Chomik barbarzynca

Wygral bym w "totka"... bo cos mi sie za bardzo "nie chce"... Razz

Poprawil bym swoje zachowanie, oceny i sluchal bym rodzicow... Razz

magda_zioom \m/

przejmowałabym się tylko swoim wyglądem xD
a najważniejszą rzeczą byłoby dla mnie czy nie zepsuła mi się fryzura albo makijaż ;/
obchodziłoby mnie, że ktoś mnie nie lubi, za to jaka jestem Very Happy

i udawałabym kogoś zupełnie innego... ;/

o nie!! dobrze, że taka nie jestem xD bo przerażałabym samą siebię Very Happy

;]

Lopu$

Uczyła bym sie Razz

!!!

Kelly-ross

Bylabym lepsza...

macio

Uczylbym sie, słuchal rodzicow, a w przyszlosci zostalbym ksiedzem